W czasie swojej praktyki wielokrotnie napotkałam się z pacjentami, którzy mają ogromne trudności zdrowotne, bliżej niezdiagnozowane lub też w sposób patowy nakładające się na siebie. Do niedawna temat „nietolerancja pokarmowa”, bądź nadwrażliwości, był tematem tabu, traktowanym po omacku. Obecnie problem ten jest bardzo częsty, występuje we wszystkich grupach wiekowych i może wystąpić praktycznie zawsze. Zdarza się również tak, że wiele osób boryka się z różnymi dolegliwościami nie będąc świadomym tego, że ich złe samopoczucie i różnego rodzaju dolegliwości spowodowane są zaburzeniami nietolerancji organizmu na określony produkt.

Dlaczego tak wiele osób posiada liczne nietolerancje pokarmowe?

Jest to temat, na który nie ma obecnie jednoznacznej odpowiedzi. Na nietolerancję pokarmową może wpływać nasz styl życia, wysoko przetworzone jedzenie, szybkie jedzenie, brak sportu, zanieczyszczenia. Naukowcy są za to zgodni co do jednego, monotematyczne jedzenie, powoduje w dużej mierze nietolerancje. Idealnym przykładem są sportowcy. W okresie wzmożonej aktywności, zazwyczaj spożywają dużą ilość produktów białkowych, na które w późniejszym okresie zaczynają mieć nietolerancje pokarmową. Kolejnym przykładem są coraz liczniej pojawiające się nietolerancje na związki chemiczne występujące w pokarmach. Zauważono to u osób, które w dużej ilości spożywają produkty gotowe, czy mocno przetworzone. Często też osoby cierpiące nie wiążą swoich dolegliwości z nietolerancjami, myśląc że objawiamy są jedynie problemy gastryczne. Nic bardziej mylnego, oczywiście jest to objaw, który w dużej mierze występuje prawie zawsze ale oprócz niego jest szereg innych.

Objawy, które mogą wskazywać na nietolerancję pokarmową

migreny i bóle głowy,
zespół jelita nadwrażliwego,
biegunki,
zgaga,
refluks,
fibromialgia,
artretyzm,
bóle stawów i mięśni,
chroniczne zmęczenie,
przewlekłe zapalenie zatok,
bezsenność,
wykwity skórne,
autyzm/ ADHD.

Jakie produkty nam szkodzą?

Dodatkowym utrudnieniem jest problem z wychwyceniem, które produkty nam szkodzą. Reakcje pokarmowe zazwyczaj występują z opóźnieniem – może być nawet kilkudniowe. Często zdarza się też, że osoby spożywające małe ilości danych produktów, na które mają nietolerancje, nie odczuwają żadnego dyskomfortu. Natomiast mała dawka negatywnie w tym samym czasie oddziałuje na nasze jelita, degradując je. Często zdarza się również, że dopiero nałożenie różnych reaktywnych dla nas produktów powoduje dyskomfort. Już teraz wiadomo, że żywność i ich dodatki oddziałują bardzo mocno na nasz organizm. Na stan Twojego organizmu w dużej mierze wpływa dieta. Często jej negatywnymi skutkami są liczne choroby, na które otrzymujesz liczne lekarstwa. Niestety jeśli okaże się, że Twoje choroby są spowodowane dietą, lekarstwa będą maskować jedynie problem. Dlatego bardzo ważne jest, aby znaleźć przyczynę, a nie wyciszać jedynie objawy.

Testy MRT

Wykonanie testów, jest w takiej sytuacji priorytetowa. Pozwala na określenie przyczyny stanu zapalnego i jego eliminacje. Musimy jednak pamiętać, że samo odrzucenie nie spowoduje efektu wow. Należy również umiejętnie zastąpić odrzucany produkt w taki sposób, aby nie spowodował utraty witamin i mikroelementów w naszym organizmie. Wielokrotnie spotkałam się z niebezpiecznymi praktykami odrzucenia i niezastąpienia ich innymi produktami. Skutkiem jest zazwyczaj apatyczność, zmęczenie, pogarszający się stan naszego organizmu. W takim wypadku nietolerancja nie będzie wpływała negatywnie na nasze jelita, ale nie odczujemy większej zmiany w samopoczuciu. A to przecież nie o to chodzi.

Nie rób tego sam!

Dlatego bardzo ważne jest, aby osoba, u której wykryto nietolerancję była pod opieką dobrego dietetyka. W pierwszej fazie specjalista zaznajomi ją z podstawowymi zasadami. Idealnym przykładem jest mleko. Często pojawia się jako produkt, na który mamy nietolerancję. Zazwyczaj wtedy unikamy produktów mlecznych. W takiej sytuacji należy sprawdzić, czy występują nietolerancje krzyżowe na mleko kozie, owcze, bydlęce. Jeśli tak, to warto zastąpić je produktami roślinnymi lub też mało znanym mlekiem klaczy, które nie ma reakcji krzyżowych i jest najbardziej wartościowym mlekiem. Często podawane jest u niemowląt z mocną nietolerancją na mleko.

Kolejny problem mogą mieć wegetarianie z drażliwymi jelitami z nietolerancją na mleko. W takim przypadku nietolerancja pokarmowa zmusza ich do wyeliminowania roślin strączkowych z diety, które nasilają drażliwość jelit. Wówczas trudno jest dostarczyć do organizmu odpowiednią ilość białka, zgodnie z preferencjami pacjenta i dolegliwościami chorobowymi. W gorszej sytuacji są natomiast weganie z tą samą problematyką. Dlatego bardzo ważne jest, aby naprawiając jedną rzecz, nie zepsuć kolejnej.

Dlaczego wybrałam testy MRT?

Testy MRT są oznakowane znakiem CE i wpisane do Europejskiej Bazy Wyrobów Medycznych EDUMED zgodnie z wymaganiami dyrektywy 98/97 EU oraz polską ustawą o wyrobach medycznych. Producentem testów jest Oxfors Biomedical Inc. USA.

Obejmują opatentowane badanie krwi MRT, które uwzględnia typ 3 i częściej występujący typ 4 opóźnionych reakcji alergicznych. Wykrywa też nadwrażliwość na chemiczne dodatki do produktów spożywczych.

Na podstawie wyników testu, przeprowadzonego wcześniej wywiadu wprowadza się program żywieniowy LEAP (lifestyle, eating, perforance). Pierwszy kilkudniowy etap polega na oparciu żywienia na najbezpieczniejszych produktach. W kolejnych tygodniach listę rozszerzamy. Ostatni etap – to nowy etap odżywiania, kiedy to nietolerancja pokarmowa nie występuje. Oczywiście, że zdarza się że niektórych produktów nie będziemy mogli jeść do końca życia, ale wtedy wiemy jak je zastępować.